Autor |
Wiadomość |
Grzegorz Adam |
Wysłany: Pon 17:03, 21 Maj 2007 Temat postu: |
|
Ciężko się z nią rozmawiało. Miałem takie wrażenie że ona na nas patrzy jak na debili, którzy nie wiadomo co robią na tych studiach.
A Robert ma rację trochę dziwnie oceniała dziennikarzy.
Ja zostałem do końca i Pani Hope na koniec pytała się (tych którzy zostali) jak się nazywamy i powiedziała że przekaże nazwiska Matuszyńskiej. Egazmin mam zdany |
|
|
Robert |
Wysłany: Śro 21:10, 16 Maj 2007 Temat postu: |
|
hmm to prawda ale temat byl dosc kontrowersyjny i przynajmniej nie bylo nudno i grupa chetnie dyskutowala budujace jest to ze generalnie nasza grupa ma nawet bardziej moralne poglady niz ludzie uczacy etyki, moze dzieki temu kiedys bedzie lepiej niz dzis.. |
|
|
anna_shirley |
Wysłany: Pon 7:59, 14 Maj 2007 Temat postu: Pani Hope |
|
Jak tam Pani Hope? Byla jakas nadzieja na koniec zajec?Ja wyszlam ok 14 .Obawiam sie, ze panowalao ogolne niezrozumienie na sali.... |
|
|